historia ochrony przeciwpożarowej
historia straży pożarnej
dawny sprzęt techniki pożarniczej
Platforma edukacji w zakresie ochrony ruchomych zabytków techniki pożarniczej i opieki nad tymi zabytkami.
NA SKRÓTY
O PORTALU
Z audycji dowiecie się m.in. w jaki sposób sikawki Chylewskiego zdobywały rekomendację.
O Ignacym Chylewskim opowiadają: redaktor naczelny Rocznika Tarnowskiego – Mieczysław Czosnyka oraz redaktor Jan Stępień z Radia Kraków. Audycja została opublikowana na antenie Radia Kraków.
Fotografia w głównej galerii oraz miniaturze do audycji przedstawia Ignacego Chylewskiego (portret) z 1880 r. aut. Walerego Rzewuskiego. Zdjęcie w zb. Biblioteki Narodowej, udostępnione w domenie publicznej - Biblioteki Cyfrowej Polona.
Dodatkowe multimedia: Sikawka systemu Chylewskiego ryc. za Przewodnik Pożarniczy 1887, nr 3.
Do usłyszenia,
d.j. [CMP]
Literatura:
[1] Przewodnik Pożarniczy z 1887 r. nr 3 s. 19.
[2] Przewodnik Pożarniczy z 1888 r. nr 8 s. 59.
Czy wiesz, że … ?
Ten polski inżynier i powstaniec styczniowy, którego życiorys bogato opisany jest na wielu stronach internetowych związany był z przemysłem pożarniczym?
Był właścicielem Fabryki Maszyn i Odlewni z Tarnowa, która produkowała m.in. sikawki, beczkowozy, wiadra, węże i inne narzędzia pożarnicze. Chcecie poznać jeden dzień z jego życia?
16 czerwca 1887 r., inżynier Ignacy Chylewski na dziedzińcu ratuszowym we Lwowie, zorganizował firmowy pokaz działania sikawki swojego systemu. W myśl zasady – reklama dźwignią handlu, nie była to pierwsza, ani ostatnia tego typu prezentacja. Inni przedsiębiorcy również w podobny sposób reklamowali się. Sikawka Chylewskiego przeznaczona była przede wszystkim dla straży pożarnych działających na wsi. Zaproszeni delegaci straży pożarnych, miejscy urzędnicy oraz inżynierowie cywilni i wojskowi mieli ocenić nowy produkt i wyrazić swoje opinie.
W ich ocenie konstrukcja sprzętu wodnego nie należała do najprostszych, porównywalnych z istniejącymi już na rynku krajowym i zagranicznym, niemniej jednak niewątpliwie przyciągała ceną. W komplecie z dwoma wężami ssawnym i tłocznym miała kosztować 150 zł.
Czy wiesz, że… ?
Przedsiębiorstwo, które w Tarnowie w latach 70. XIX wieku znane już było z produkcji sprzętu gaśniczego zostało przekształcone z funkcjonującej od lat 50. XIX wieku Fabryki Maszyn Rolniczych Franciszka Eliaszewicza?
Inż. Ignacy Chylewski odkupił wspomnianą fabrykę i przez wiele lat rozbudowywał ją produkując sprzęt dla wiejskich i miejskich straży ogniowych. Niestety w 1898 roku jego firma zbankrutowała i została przejęta przez braci Bartik, którzy posiadali też inne zakłady w Krakowie.
Czy wież, że … ?
Bracia Bartik po przejęciu tarnowskiej firmy również produkowali sikawki dla straży pożarnych wg tego samego systemu co Chylewski?
Ich zakład funkcjonował pod nazwą Fabryka Maszyn, Pilników i Sikawek Pożarniczych z siedzibą w Tarnowie.
Współcześnie zabytkowe obiekty techniki pożarniczej wspomnianych fabryk jeżeli nie posiadają odpowiednich sygnatur lub tabliczek znamionowych, trudne są do zidentyfikowania jeżeli chodzi o tych dwóch producentów. W muzeum pożarnictwa bardzo często zastanawiamy się, czy owe sprzęty zostały wyprodukowane jeszcze przez Chylewskiego, czy może już po 1898 roku przez Bartików?
Należy zaznaczyć, iż Bartikowie przejmując fabrykę Chylewskiego, przejęli ją wraz z dokumentacją techniczno-produkcyjną oraz maszynami. Zatem nie powinno być także zaskoczeniem stwierdzenie, że niemal w każdej reklamie Br. Bartik podkreślano, że ich firma jest dawną wytwórnią Chylewskiego.
Redakcja Historypoż poszukuje informacji na temat zakładowej straży pożarnej nieistniejącej już Elektrowni I w Jaworznie na Górnym Śląsku.
Copyright 2022. HISTORYPOŻ&MUZEOPOŻ. Wszelkie prawa zastrzeżone.