HISTORYPOŻ & MUZEOPOŻ

 

Blog o historii ochrony przeciwpożarowej, s​​​​​​przętu gaśniczego i działalności straży

HISTORYPOŻ & MUZEOPOŻ
Blog o historii ochrony przeciwpożarowej, s​​​​​​przętu gaśniczego i działalności straży
Blog o historii ochrony przeciwpożarowej, s​​​​​​przętu gaśniczego i działalności straży

historia ochrony przeciwpożarowej
historia straży pożarnej
dawny sprzęt techniki pożarniczej

Platforma edukacji w zakresie ochrony ruchomych zabytków techniki pożarniczej i opieki nad tymi zabytkami.

NA SKRÓTY

O PORTALU

Dom straży pożarnej, gdzie odbywa się rozdanie jałmużny w postaci rzeczy i amatorskie przedstawienia w wiosce aleksandrowskiej". (Opis polskiego etnografa Bronisława Piłsudskiego sporządzony w języku rosyjskim). Miasto: Aleksandrowsk Sachaliński, Sachalin. Kraj: Rosja. Domena publiczna: http://pauart.pl/app/artwork?id=BZS_RKPS_2799_k_4_c

Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie. Numer inwentarza: BZS.RKPS.2799.k.4/c.

 

 

Naczelnik Zawodowej Straży Pożarnej ze Lwowa Kazimierz Ciećkiewicz, później zm. nazw na Cieczkiewicz. Uczestnik wojny polsko-ukraińskiej i polsko-bolszewickiej, zb. NAC.

Podziękowanie Obywatelskiego Komitetu Obudowy Zamku Królewskiego w Warszawie dla OSP

w Modlęciniefot. ze zbiorów CMP 

 

AKTUALNOŚCI

26 marca 2025

Szczególny druk ulotny, któremu przyjrzymy się w artykule, jest formą wdzięczności i wyrazem szacunku, stanowi też dowód działania i współpracy. Warto nieco przybliżyć jego znaczenie w kontekście bogatej historii polskiego pożarnictwa, mając na uwadze konkretne wydarzenie z lat 70. XX w. 

 

Danuta Janakiewicz-Oleksy

Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach

Artykuł został opublikowany w Przeglądzie Pożarniczym nr 3/2025

 

Pracowało się niegdyś, a jakże! To hasło przyświecało dawniej działaniom o znaczeniu ideowym, partyjnym czy patriotycznym. Niektórzy z czytelników zapewne pamiętają akcje zakładów pracy, szkół, stowarzyszeń, zachęcające do wzięcia udziału w nieodpłatnych pracach porządkowych. W latach powojennych wiązały się one z odbudową kraju po zniszczeniach II wojny światowej. Dzisiaj możemy krytycznym okiem spojrzeć na ton komunistycznej propagandy minionego okresu, niemniej jednak należy uszanować wysiłek, z jakim realizowane były wszystkie te przedsięwzięcia.

 

W czynie społecznym

Strażackie czyny społeczne też mają swoją tradycję. Organizowane były pod hasłem zapobiegania zagrożeniom pożarowym – głównie na polskiej wsi, gdzie jeszcze w latach 70. brakowało dostępu do wody. Budowano studnie, drogi, zdejmowano strzechę z dachów. Tak donosił o tym „Strażak” nr 8 z 1972 r.: 

 

Podziękowanie

HISTORYPOŻ & MUZEOPOŻ

HISTORYPOŻ & MUZEOPOŻ

26 marca 2025
Szczególny druk ulotny, któremu przyjrzymy się w artykule, jest formą wdzięczności i wyrazem szacunku, stanowi też dowód działania i współpracy.
05 marca 2025
- To co oni takiego robili jak było bardzo zimno, by im ta woda dla celów ochrony przeciwpożarowej nie zamarzała?
27 lutego 2025
Cześć Czytelnicy! Kilka dni temu miałam przyjemność dokonać identyfikacji prądownicy, zdjęcia której umieściłam w multimediach tego artykułu. Armatura znajduje się

PRZEJDŹ DO INNYCH ARTYKUŁÓW

„Na wieś przypada co roku ponad 2/3 strat materialnych powstałych w wyniku pożarów i około 90 proc. strat w zabudowaniach. Jest to spowodowane drewnianą i zwartą zabudową z łatwopalnymi dachami”.Należy także podkreślić, że mimo braku funduszy i materiałów budowlanych podejmowano decyzje o budowach nowych remiz. Mówi o tym poniższy cytat ze „Strażaka” nr 14 z 1973 r.:„OSP Żukowo w powiecie Kartuzy gnieździła się do niedawna w małej, niewygodnej i nie przystosowanej do obecnych potrzeb coraz bardziej uprzemysłowionego miasteczka remizie. Przed dwoma laty przystąpiono do rozbudowy obiektu. Koszt przebudowy wyniósł 1200 tys. złotych, w tym ponad 50 procent tej kwoty stanowi wartość społecznej pracy 40 ochotników”. Na łamach „Przeglądu Pożarniczego” wielokrotnie publikowane były również historyczne teksty,  których autorzy podkreślali, z jakim zapałem w tych trudnych czasach gospodarczych i ustrojowych druhowie wykonywali zabudowy do swoich samochodów pożarniczych, ponieważ nie stać ich było na zlecenie tego zadania specjalistycznej firmie. „Wykonaliśmy to sumptem gospodarczym” – tak najczęściej strażacy wypowiadali się na łamach prasy. 

 

OKOZK

 

Obywatelski Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie istniał w latach 1971-1981. Jego celem była odbudowa symbolu utraconego dziedzictwa narodowego, o co zabiegano już od końca lat 50. Decyzją Biura Politycznego KC PZPR w 1971 r. powstała organizacja nadzorująca zbiórkę pieniężną i proces odbudowy obiektu (i tu, uwaga, obiektu związanego z historyczną monarchią w kraju w dalszym ciągu komunistycznym). Zebrane pieniądze pochodziły w całości od Polaków mieszkających w kraju i za granicą. Do ogólnopolskiej akcji odbudowy włączyli się także strażacy. Zarówno w „Strażaku”, jak i w „Przeglądzie Pożarniczym” cyklicznie pojawiały się anonse zachęcające do dokonywania dobrowolnych wpłat na wskazane konto bankowe. Na hasło „Każdy strażak pomaga w odbudowie Zamku Królewskiego” odpowiedziało bardzo wiele jednostek. „Strażak” pisał o tym w numerze 4 z 1971 r.: „W związku z ogłoszoną decyzją odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie, będącego symbolem ciągłości tradycji narodowej oraz pomnikiem historycznym Państwa Polskiego, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Sieradzu, prastarym grodzie piastowskim, włączają się również do tej społecznej i patriotycznej inicjatywy. Wzywamy wszystkich członków strażactwa ochotniczego oraz członków Korpusu Technicznego Pożarnictwa w całym kraju do realizacji hasła: Każdy strażak pomaga w odbudowie Zamku Królewskiego”. „W dowód jednomyślnego poparcia decyzji w sprawie odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie Zarząd Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Wąbrzeźnie wraz z Komendą Powiatową Straży Pożarnych deklaruje na konto odbudowy Zamku kwotę 1000 złotych, wzywając równocześnie wszystkie Oddziały ZO SP w całym kraju do włączenia się w to wspaniałe dzieło”. I tak przez całą dekadę w prasie pożarniczej publikowane były listy z wyszczególnieniem jednostek straży pożarnych i wysokości kwot wpłaconych na ten cel. 

 

Druk ulotny

 

W zbiorach Centralnego Muzeum Pożarnictwa znajduje się dokument, który także zaświadcza o zaangażowaniu strażaków w zbiórkę na rzecz odtworzenia gmachu tak istotnego dla polskiej tożsamości historycznej. Jest to podziękowanie z 1974 r. Obywatelskiego Komitetu Obudowy Zamku Królewskiego w Warszawie dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Modlęcinie za złożenie daru pieniężnego 29 lipca 1972 r. Dla niektórych to zwykły druk, w treści i grafice niezbyt atrakcyjny, a dla muzealników, historyków, socjologów i etnografów – istotny, ponieważ stanowi odbicie małego fragmentu życia społecznego minionego wieku. Dla wspomnianej jednostki straży pożarnej chyba równie ważny, w przeciwnym razie nie zachowałby się do dnia dzisiejszego. Mimo że podobne druki były wydawane i rozsyłane w milionowych nakładach, to jednak obecnie jest to dość rzadki dokument na rynku antykwarycznym. Cieszę się, że trafił do Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach – muzeum, które od 50 lat podtrzymuje pożarnicze tradycje. 

 

 

Redakcja Historypoż poszukuje informacji na temat zakładowej straży pożarnej nieistniejącej już Elektrowni I w Jaworznie na Górnym Śląsku.

 


 

Copyright 2022. HISTORYPOŻ&MUZEOPOŻ. Wszelkie prawa zastrzeżone. 

 

Blog o historii ochrony przeciwpożarowej, s​​​​​​przętu gaśniczego i działalności straży
Blog o historii ochrony przeciwpożarowej, s​​​​​​przętu gaśniczego i działalności straży
Blog o historii ochrony przeciwpożarowej, s​​​​​​przętu gaśniczego i działalności straży