Opisując te i podobne znaki funkcyjne trudno jest mi określić czas powstania, kraj i producenta, ponieważ od XIX wieku aż po wspomniane lata 30. ubiegłego stulecia ryciny tych przedmiotów zobaczyć można w katalogach wszystkich producentów jakich znam tj. niemieckich, austriackich, rosyjskich i polskich.
Kilka razy w różnych postach i artykułach blogowych, wspomniałam także o problemach w nazewnictwie tychże walorów falerystycznych. W dawnym potocznym nazewnictwie opisywano je jako odznaki. Przeczytać o nich można w starej prasie, a rysunki zobaczyć w katalogach firmowych. Jak do tej pory nie spotkałam się z żadnym regulaminem, który by nawiązywał do wzorów i zasad noszenia znaków oddziałów. Współcześnie, kiedy czytam różne publikacje z zakresu falerystyki dochodzę do przekonania, że tego typu walory należy określać jako oznaki lub znaki. A Wy jak uważacie? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
W galerii :
1. Znak toporników. Hełm, drabina, lina i skrzyżowany bosak z toporkiem. Całość zwieńczona liściem lauru i dębu. Walor falerystyczny w zb. CMP.
2. Znak toporników. Hełm, drabina, lina i skrzyżowany bosak z toporkiem. Walor falerystyczny w zb. prywatnego kolekcjonera. Foto z arch. kwerend WDZ.
3. Ryc. oddziału ratunkowego. Katalog firmowy Strażackiego Biura Technicznego, I pol. XX w. Polska.
d.j. [CMP]