historia ochrony przeciwpożarowej
historia straży pożarnej
dawny sprzęt techniki pożarniczej
Platforma edukacji w zakresie ochrony ruchomych zabytków techniki pożarniczej i opieki nad tymi zabytkami.
NA SKRÓTY
O PORTALU
„ Dom straży pożarnej, gdzie odbywa się rozdanie jałmużny w postaci rzeczy i amatorskie przedstawienia w wiosce aleksandrowskiej". (Opis polskiego etnografa Bronisława Piłsudskiego sporządzony w języku rosyjskim). Miasto: Aleksandrowsk Sachaliński, Sachalin. Kraj: Rosja. Domena publiczna: http://pauart.pl/app/artwork?id=BZS_RKPS_2799_k_4_c
Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie. Numer inwentarza: BZS.RKPS.2799.k.4/c.
Jest jedną z niewielu symbolicznych znaków korporacyjnych związku ochotniczych straży pożarnych, która nawiązuje do polskiego ruchu niepodległościowego 1918 w strukturach straży pożarnych. Przyznawana była za wytrwałą pracę na rzecz związku lub bohaterską obronę życia i mienia ludzkiego.
Danuta Janakiewicz-Oleksy
Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach
Artykuł został opublikowany w Przeglądzie Pożarniczym nr 5/2018 pod tytułem „Gwiazda zasłużonych”
Pamiątkowa Gwiazda Krajowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Królestwa Galicji i Lodomerii z Wielkim Księstwem Krakowskim została uchwalona przez Radę Zawiadowczą 23 lutego 1918 r. jako najwyższe trzystopniowe odznaczenie związkowe nadawane wraz z dyplomem. Odznakę tę przyznano m. in. Bolesławowi Wójcikiewiczowi za rozwój polskiego pożarnictwa, a także: nawoływania do organizacji legionów w 1914 r., za utworzenie przy Czerwonym Krzyżu w 1915 r., komitetu opieki nad polskimi żołnierzami walczącymi w I wojnie światowej, mimo sprzeciwu Austriaków, a także za zorganizowanie w 1918 r., Wojskowej Straży Pożarnej miasta Lwowa. Wójcikiewicz nosił odznakę związkową I klasy po prawej stronie munduru wyjściowego lekko poniżej piersi o czym świadczy fotografia opublikowana w 1928 r., nr 3 czasopisma „Walka z pożarem” .
Ryc. Awers odznaki. Gwiazda pamiątkowa I klasy w zbiorach prywatnego kolekcjonera. Fotografia pochodzi z archiwum przeprowadzonych kwerend Wydziału Dokumentacji Zbiorów CMP.
Ikonografia awersu odznaki
Odznakę, w białej emalii stanowi ośmiokątna gwiazda pośrodku której osadzony jest krzyż koloru karmazynowego, a według ówczesnego zapisu regulaminu dla nadania Gwiazd Pamiątkowych z 1918 r., koloru amarantowego. Krzyż wraz z gwiazdą nałożono na obręczy wieńca z liści lauru i dębu. Narożniki krzyża i gwiazdy zwieńczono kulami. W otoku krzyża, pośrodku umieszczono wizerunek św. Floriana. W górnej jej części znajduje się hełm z dwoma skrzyżowanymi toporkami, u dołu zaś herb Galicji i Lodomerii. Po obu bokach krzyża widnieją daty: 1914-1918, a na długości ramion gwiazdy napisy: „KR. ZWIĄZEK OCHOTNICZYCH STRAŻY POŻ.” / „ZA DZIELNOŚĆ I WYTRWAŁOŚĆ”. Odznaka jest lekko wypukła i została wykonana z mosiądzu. Złote napisy oraz mosiężna i jasno złota obręcz świadczyła o tym, iż była to odznaka I stopnia. Gwiazdy pamiątkowe II i III nieco się od siebie różniły. Najskromniejsza była ta ostatnia, bowiem wykonana była z matowego metalu, posiadała srebrne napisy i pozbawiona była wieńca.
Symbolika pamięci historycznej
Jej symbolizm pamięci historycznej zachował się po dzień dzisiejszy przede wszystkim w kolorach narodowych tj. bieli i czerwieni, w odcieniu karmazynu – głęboko ciemnej czerwieni pozostającej w opozycji do amarantu. Należy bowiem podkreślić iż to właśnie karmazyn zwany też karminem od późnego średniowiecza, uważany jest za najstarszą i najszlachetniejszą historycznie barwą narodową Polski przysługującą pierw rycerstwu, a następnie szlachcicie. W literaturze przedmiotu okresu zaborów, jak również tej późniejszej, karmazyn na muzealiach falerystyki o charakterze patriotyczno - narodowym, nierzadko błędnie był określany, ponieważ jednocześnie funkcjonowały ze sobą dwie odmiany barwnika, tj. polska z domieszką maliny, a także austriacka w odcieniu wina francuskiej prowincji Bordeaux, powszechnie zwana barwą bordową. Karmazynowi nieopacznie przypisywano też barwę amarantu, cynobru, pąsu, a także mini ołowiowej – barwy pomarańczowo – czerwono - rdzawej. Chaos w nazewnictwie niewątpliwie skutkował tym, iż przez 123 lata zacierały się w pamięci polskiej społeczności zbiorowej umiejętności skutecznej walki o zachowanie i właściwe odczytanie symboli, w tym przypadku również jeśli chodziło o polskie barwy i ich kompozycje. Tym bardziej też, iż w tym czasie nie funkcjonowało w żadnym akcie prawnym pojęcie i określenie typu „polska barwa narodowa”. Jeszcze na długo przed odzyskaniem niepodległości zaborcy skutecznie realizowali propagandę wyparcia i zapomnienia. Dążąc do ośmieszenia symboliki patriotycznej, zlecali drukowanie afiszy, graficznych, obrazków karykaturalnych oraz kart pocztowych z odwróconym układem i odcieniami barw polskiej flagi państwowej. Wizerunek różnych odcieni i spaczonej kształtem w postaci czerwono – białej flagi towarzyszył jeszcze po 1918 r., wprowadzając wśród polskiej opinii publicznej zorientowanej w sytuacji historycznej i politycznej zażenowanie. Barwa amarantowa na biżuterii i falerystyce patriotycznej, również stanowiła nie lada problem. W I poł. XVIII w. społeczeństwo polskie nie znało jeszcze słowa „amarant”. Na określenie tegoż koloru, wyrażano się słowami „czerwień buraczana”. W XIX w. czerwień tę przechodzącą w fiolet postrzegano jako wietrzną i nieśmiertelną, a etymologię jej znaczenia i symboliki zapożyczono z mitologii greckiej i opowieści o rosnącym na Górze Olimp niesłabnącym i nigdy nie umierającym kwiecie. Polacy, którzy marzyli o odzyskaniu niepodległości kojarzyli amarant z Francją i Napoleonem Bonaparte. To też m. in. za sprawą wojen napoleońskich barwa amarantowa wypierając karmazyn pojawiła się na polskich mundurach wojskowych.
Spór jaki w XIX w., powstał z powodu właściwego określenia odcienia czerwieni na flagach i weksyliach Rzeczypospolitej był spowodowany niezrozumieniem. Zwykli Polacy nie potrafili zwrócić uwagę na różnice pomiędzy odcieniami karmazynu i amarantu w tym również pąsu i cynobru. Dzisiaj nie można ich o to winić czy umniejszać ich roli w wywieranie nacisków w sprawach narodowo – wyzwoleńczych. Cyprian Kamil Norwid, ostatni romantyk Rzeczypospolitej przebywając na emigracji w Paryżu pisarce Łucji Rautenstrauchowej z Giedroyciów oburzonej jego zachowaniem napisał: „(…) Amarantową włożyłem na skronie konfederatkę, bo jest to czapka, którą Piast w koronie miał za podkładkę (…).” Jego wiersz „Na zapytanie czemu w konfederatce”? stało się rozsądną odpowiedzią na wydarzenia, które miały wówczas miejsce w Warszawie, a to że nie były one spójne z dawną historią i tradycją w tym przypadku miało to drugorzędne znaczenie, bowiem należało mierzyć siły na zamiary i pokładać nadzieję w odzyskanie niepodległości. Dlatego też współcześnie oba odcienie barw zasługują dzisiaj na uznanie i szacunek, a symbolika polskiej pamięci historycznej zawsze będzie powszechnie związana z bielą i czerwienią.
Literatura:
[1] M. Kowalski, „Strażackie odznaczenia, odznaki, wyróżnienia i medale”, wyd. Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1988, s. 15-17.
[2] K. Guzek, „Amarant i karmazyn 0 spór o polskie barwy narodowe”, [w:] Dziennik „Życie” z 10/11 listopada 1992 r., bez paginacji.
[3] K. Guzek, „Rzecz o karmazynie polskim”, [w:] „Nasz Dziennik” z 30 stycznia 2002 r., bez paginacji.
[4] „Walka z pożarem”, nr 3 z 1 lipca 1928 r., s. 68.
Redakcja Historypoż poszukuje informacji na temat zakładowej straży pożarnej nieistniejącej już Elektrowni I w Jaworznie na Górnym Śląsku.
Copyright 2022. HISTORYPOŻ&MUZEOPOŻ. Wszelkie prawa zastrzeżone.